bez tytułu (nie znaczy nie)
Artystka szuka w Internecie zdjęć o szczególnej energii, w których całość przedstawienia skupiona jest na jednym spojrzeniu lub geście. Takie kompozycje kumulują napięcie. To ujęcie zostało wykonane na „Marszu Szmat”, gdzie protestowano przeciwko zrzucaniu odpowiedzialności za gwałt na ofiary, które swoim wyglądem i strojem miały prowokować gwałcicieli.