Zasłona
Witold Urbanowicz komponuje zasłonę, ponad którą pojawia się nieudolnie zszyta szpara, ujawniająca tło. Mamy rok 1960, czyli koniec odwilży i początek rządów Gomułki. Skończyło się krótkie otwarcie na wolność słowa i myśli. Obraz nie podsuwa sugestii politycznych. Jednak połączenie daty, tytułu i subtelnej symboliki zawartej w formach pozwala na taki kierunek interpretacji.